Cmentarz w Bielsku: Trudna droga na nekropolię

Menu Reklama

Dodaj nowy temat na forum

Cmentarz w Bielsku: Trudna droga na nekropolię


W tym roku znowu nie doczekamy się budowy chodnika ani tym bardziej ścieżki rowerowej prowadzącej do cmentarzy przy szosie narewskiej. Inwestycja, której od lat potrzebują mieszkańcy, nie znalazła się w budżecie powiatu bielskiego.



To skandal, by w tak dużym mieście jak Bielsk, mieszkańcy musieli lawirować między pędzącymi samochodami w drodze na groby swoich bliskich - mówi pan Ryszard, 71-letni bielszczanin.



Mężczyzna stara się regularnie odwiedzać grób swojej zmarłej żony Haliny. Cmentarz położony jest kilka kilometrów od jego mieszkania, ale mimo to chętnie by się przespacerował, gdyby mógł iść chodnikiem. Chodzenie wąską szosą to jednak przesada, zwłaszcza zimą, gdy na poboczach leżą zwały śniegu. Pan Ryszard nie ma samochodu. Tak jak i inni mieszkańcy, może skorzystać z komunikacji miejskiej, ale autobusy jeżdżą rzadko.



- Chciałbym, by władze w końcu o nas pomyślały - mówi.



Przy szosie narewskiej (czyli wylocie ul. Mickiewicza na Narew) leżą trzy cmentarze: katolicki, prawosławny i komunalny. Cmentarze położone są na wzgórku, w sporej odległości od ostatnich zabudowań miejskich. Niestety, wzdłuż szosy - będącej drogą powiatową - nie ma chodnika, a tym bardziej ścieżki rowerowej.



$('head').append('');